sobota, 31 grudnia 2022
2022 - podsumowanie
czwartek, 10 listopada 2022
Powrót na stare śmieci
Od czego by tu zacząć po tak długiej przerwie? Czy ktoś w ogóle tu jeszcze zagląda? Choć na ostatnie pytanie mogę odpowiedzieć twierdząco: dziwne hasła wpisywane w Google mówią same za siebie. Wygląda na to, że wracam. No to witajcie. Jak tam żyćko?
Czy mam w ogóle po co wracać? W końcu stara ekipa blogowych ziomków przesiaduje głównie na Instagramie (ja też, żeby nie było), nieliczni również na TikToku (choć to ostatnie medium lubią jednak bardziej ludzie tak z kilkanaście lat od nas młodsi). Nie myślę, że któraś z tych osób również na nowo opublikuje coś na Blogspocie i w sumie się im nie dziwię, skoro większa szansa na interakcje jest na soszjalach właśnie.
Jednak na Blogspocie nikt nie usunie mi posta (przynajmniej tak było przez wszystkie lata mojego przesiadywania tutaj), czy nie da shadowbana (tę ostatnią sytuację zaliczyłam na Instagramie parę miesięcy temu, choć nie złamałam regulaminu) ot tak, przez jakąś pierdołę, algorytmy itp. Także jest to bezpieczniejsza opcja, by pisać o czym dusza zapragnie. Oczywiście zero tolerancji dla treści homofobicznych, rasistowskich i innych zjebanych, o ile faktycznie takimi są, a nie że spadnie grupa rowerowa xD
Już dawno zbierałam się, by coś tu naskrobać, jednak stwierdziłam, że to i tamto się pewnie nie nadaje. Chociaż czy rzeczywiście? Zresztą, i tak nigdy nie waliły tu dzikie tłumy, więc może by tak to olać i po prostu robić swoje? Tak właśnie zamierzam.
niedziela, 3 kwietnia 2022
Przegryw na Instagramie
Budzisz się rano lub kiedy tam musisz. Jak każdego innego dnia, od razu chwytasz za smartfona i sprawdzasz, co tam u ludzi na Instagramie. Znów łapiesz doła. Ale z ciebie przegryw!
sobota, 29 stycznia 2022
#29
Ostatnie urodziny z dwójką z przodu. Trochę mi z tym dziwnie, ale z drugiej strony ten wiek nie musi oznaczać końca świata. Zmarszczki nie pogłębiły mi się aż tak bardzo od poprzednich urodzin. Ból pleców jeszcze nie daje się codziennie we znaki. Nadal żyję jakoś tam.
W dalszym ciągu nie zamierzam, przynajmniej w pewnym stopniu, podejmować takich samych wyborów jak większość ludzi w moim jakże sędziwym wieku, ale wcale nie uważam, bym była przez to lepsza. Gorsza też nie. Żyjmy i dajmy żyć innym, o ile ich czyny nie krzywdzą nas, czy kraju, w którym żyjemy.
Na pewno nie jestem za stara na różowe włosy, czy sukienkę w tęczę i jednorożce. Może nigdy nie będę, kto wie. W ogóle zadziwia mnie moja chęć do eksperymentów z wyglądem z jednoczesną niechęcią do zwracania na siebie uwagi na codzień :D
W porównaniu do poprzednich lat, w większym stopniu jestem, niż posiadam, ale jednocześnie nie określiłabym siebie mianem minimalistki. Rozpierdol w pokoju jest tylko odrobinę mniej patologiczny.
Zwracam większą uwagę na swoje zdrowie, bo w końcu dociera do mnie upływ lat. Ale też bez przesady, nie odwiedzam codziennie przychodni. Jeszcze.
Coraz mniej etykietek używam odnośnie swojej osoby. Po prostu jestem.
czwartek, 13 stycznia 2022
2021 - podsumowanie