To dotyczy wielu z nas. Ściemniamy. Udajemy kogoś, kim
nie jesteśmy. Zatajamy pewne fakty o sobie z przeszłości czy te obecne.
Chcemy świetnie wypaść w oczach innych osób, szczególnie tych, które
dopiero co poznaliśmy. Dotyczy to zarówno wirtualnych, jak i realnych
znajomości. Oczywiście łatwiej jest ściemniać w tym pierwszym przypadku,
bo drugiej osobie trudno będzie to odkryć.
Na pewnym nieistniejącym już forum kilka osób
najeżdżało na Lady Gagę. Nie chciałam się wyróżniać, więc robiłam to
samo. Prawda była jednak taka, że lubiłam słuchać owej wokalistki. W
końcu przyznałam się do tego i wcale nie posypał się na mnie deszcz
obelg. Mało tego, dziewczyny stwierdziły, że jej kawałki wpadają w ucho.
Kiedyś podczas tworzenia kolejnych wpisów na blogu
tysiąc razy zastanawiałam się, czy aby na pewno to, co napiszę, spodoba
się ludziom. Ciągle poprawiałam tekst. Od pewnego czasu mam wyjebane,
piszę na spontanie, a ktoś to jednak czyta. I czym się przejmowałam?
Gdy zaczęłam swoją przygodę z lumpeksami, sprawdzałam,
czy aby przypadkiem ktoś ze znajomych nie widzi mnie wchodzącej do tego
typu sklepów. Tak bardzo bałam się wyśmiania. Jednak w końcu przestałam
zerkać na wszystkie strony i normalnie robiłam zakupy. Nie ściemniałam,
gdy ktoś pytał mnie, gdzie kupiłam daną rzecz. Nikt się nie śmiał. Mało
tego, parę miesięcy temu widziałam w takim sklepie znajomą ze szkoły.
Czyli nie ma się czego wstydzić.
Komuś coś się nie podoba? Jego problem.
Nie ma co przejmować się tym, co pomyślą bądź powiedzą inni, bo sami się przez to ograniczamy! A robienie na przekór większości jest bardzo fajne <3
OdpowiedzUsuńDokładnie. No i szkoda życia na to :)
UsuńLudzie tak mają, każdy tak ma - ważniejsze jest to co powiedzą ludzie niż to co sami myślimy. Trzeba próbować to wyeliminować ;-)
OdpowiedzUsuńChoć częściowo mi się udało.
UsuńBardzo pozytywne nastawienie ; > Nie ma co przejmować się innymi, ważne żeby Tobie było dobrze ; D
OdpowiedzUsuńDokładnie. Pieprzyć ich.
UsuńNie należy przejmować się innymi. Najlepiej być sobą :)
OdpowiedzUsuńW sumie jest to trudne, ale możliwe.
UsuńZe mną jest w drugą stronę, ostatnio robię wszystko by ludzie się ode mnie odwrócili. Dlatego też udaję często wredną jędzę, którą... nie jestem ;D
OdpowiedzUsuńWiem. Jeśli faktycznie tak Cię wkurwiają jak to opisałaś to się nie dziwię.
Usuńmy za dużo czasu poświęcamy myśląc co ktoś o nas pomyśli. A to nie ma sensu. Jak ktoś ma jad w sobie, to i bez wad nam jakieś dopisze a tak, no wiesz,żeby były ;)
OdpowiedzUsuńAlbo takim jechaniem po nas leczy kompleksy.
Usuń