W pewnym wieku niemal każdy o nim marzy. I nie każdemu będzie dane go mieć. Własny pokój. Jest on potrzebny każdemu, a nie tylko nastolatkowi mającemu rozpierdol wewnętrzny z weltschmerzem na czele.
Tutaj można marzyć, o czym się chce. Być tym, kim się chce. Rozwijać swoje pasje. Wypisać w pamiętniku wszelkie emocje, każdą niewypowiedzianą kurwę i każdego chuja. Patrzeć przez okno na piękny zachód słońca. Snuć plany na przyszłość i zastanawiać się, jak je zrealizować. Marzyć. Śnić.
Takie tylko nasze miejsce, gdzie mało kto ma prawo wstępu, bo znajdują się tu rzeczy zbyt osobiste. I czasem chcemy zostać sami z naszą radością, bólem, rozpaczą. Własny pokój.
Po takie coś co wymieniasz, to ja wychodzę z domu w plener.
OdpowiedzUsuńJa od małego marzyłam o własnym pokoju i przed pierwszą komunią świętą dzięki babci to marzenie się spełniło, dzięki czemu teraz mam swój własny mały kąt ^^ Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDługo czekałam na swój własny pokój. Coś wspaniałego w końcu być samemu :)
OdpowiedzUsuńwłasny pokój jest bardzo ważny, każdy potrzebuje chwili dla siebie
OdpowiedzUsuń