Straszny ze mnie leń. Nie chce mi się pierdyliard razy myśleć nad tym, o czym do jasnej cholery pisać. Przynajmniej w tym momencie. Dlatego tym razem napiszę parę słów o sobie. Może nie będzie to zbyt ciekawe, ale co tam.
Kiedyś na tym portalu miałam 2 blogi. Założyłam je na takiej zasadzie, że skoro kilkoro znajomych ma takowe, to ja też mogę, a co! Niedawno je usunęłam, lecz wciąż pamiętam, jakie głupoty wtedy wypisywałam. Aż nie chce mi się wierzyć, albo raczej przyjąć do wiadomości, że miałam wtedy 18 lat. Mentalnie jednak 13.
We wtorek kończę 21 lat. Pomimo swego wielce "sędziwego" (haha ;d) wieku nie wciskam na siebie do bólu eleganckich wdzianek rodem z szafiarskich blogów. Nie przestałam też zbierać artykułów i plakatów z ulubionymi wokalistami i kapelami. Ktoś ma coś przeciwko? To już jego problem.
Mimo, że w szkole nigdy nie byłam prymuską, wolę sobie poczytać jakąś fajną książkę niż przez 5 godzin zastanawiać się, co założyć na wypad do miasta.
Nigdy nie byłam na porządnym muzycznym festiwalu czy koncercie. Chciałabym w tym roku w końcu zaliczyć Woodstock. Czy się uda? Zobaczymy.
Choć lubię czerń i słucham rocka, nigdy nie identyfikowałam się z jakąś konkretną subkulturą. Choć istnienie takowych samo w sobie mnie interesowało.
Nigdy nie udało mi się być poza granicami naszego kraju.
Podobnie jak wielu innych nastolatków, kilka lat temu zainteresowała mnie saga "Zmierzch". O ile książki były w miarę znośne, o tyle filmy były dla mnie jakimś nieporozumieniem.
W życiu nie chcę mieć do czynienia z ludźmi twierdzącymi, że homoseksualizm jest głupim wymysłem znudzonych nastolatków, a ten, kto nie wierzy w Boga, nie może być dobrym człowiekiem. Mogłabym jeszcze więcej tych absurdów wymienić. Cóż za nietolerancja i ciemnogród.
Nie wyglądam na swój wiek, tylko na trochę młodszą. Kiedyś się tym strasznie martwiłam, jednak zauważyłam sporo dobrych stron takiego stanu rzeczy. Np. jadąc "emzetką" płacę mniej za bilet, no i wciąż mogę nosić koszulki z nadrukami:)
No dobra, na razie tyle starczy. Może kiedyś powstanie kolejna część tego posta, jak mi się jeszcze coś przypomni.
Mamy mnóstwo wspólnego. Też się lenię, miałam kiedyś dwa blogi, nigdy nie byłam na żadnym koncercie (co w tym roku się zmieni, bo bilet na 30STM leży bezpiecznie w szufladzie już od grudnia ;p), w czarnym mi najlepiej, nigdy nie przekroczyłam granicy kraju, jestem tolerancyjna i pomimo, że jestem trochę młodsza od Ciebie, to też nie wyglądam na swój wiek ;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam jechać na 30STM, jednak niespodziewany wydatek mi to uniemożliwia. Fajnie, że mamy tyle wspólnego :)
OdpowiedzUsuńLeń? I staruszka? :)) Już na zapas - wszystkiego najlepszego! i obyś zawsze mentalnie czuła się młoda ;)
OdpowiedzUsuńPiątka! Koszulki z nadrukami są najlepsze na świecie! Na Woodstocko może też się wybiorę?
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze przypadkiem się spotkamy :)
Usuńchyba każdy, czytając swoje jakieś stare wynurzenia z wieku 18 lat łapie się za głowę i stwierdza " kim był ten człowiek?!" i ma wrażenie, że to 13 latek XD
OdpowiedzUsuńna eleganckie ciuchy ponoć przychodzi czas po 25 roku życia. nie wiem, nie potwierdzam jako facet tylko okazyjnie biegam w garniturach XD
A Woodstock moim osobistym zdaniem się wypalił, to już nie jest to samo, co 6 lat temu choćby. No ale:)
A ciemnogród wyplenić trudno. Ba, rzekłbym, że nietolerancja, fanatyzm i inne rzeczy są tak bardzo ludzkie, że wytępić ze społeczeństwa ich nie sposób.
Fajny spis, cv, metryczka mentalna, zwał jak zwał:)
Pierwszy raz spotykam porównanie tych bzdetów do CV :)
Usuńhm...może mam zbyt wybujałą wyobraźnię XD
UsuńBez wyobraźni do żadnych wniosków się nie dojdzie, więc niech sobie będzie nawet wybujała :p
UsuńOMG pisz większą czcionką bo mi oczy wypadną, błagam xD
OdpowiedzUsuńNowa recenzja (The Offspring – The Kids Aren’t Alright) na blogu http://namuzowani.blog.onet.pl/
Prawdopodobnie Twoja prośba zostanie rozpatrzona pozytywnie, bo i ja zauważyłam, że coś tu jest nie teges :D
Usuńwszystkiego naaajlepszego, kochana! ; ) im jesteśmy starsi, tym ten 'młodszy' wygląd doceniamy bardziej! żyj całym życiem, leń się kiedy masz ochotę i noś te koszulki z nadrukami! ; )
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńGdyby pominąć kwestię związaną z pobytem za granicą, chęcią wyjazdu na Woodstock i zbieraniem plakatów (ale to pewnie dlatego, że nie mam własnego pokoju, który mogłabym poobklejać) mogłabym przypisać zdania, które napisałaś, również do siebie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
[a, no i jestem starsza o rok, ale widocznie moja świadomość próbuje to wyprzeć jakoś]
Nie przyklejam plakatów. Szkoda ścian pomalowanych parę miesięcy temu :)
UsuńDzięki :)
Jeśli jakiś stary dziad do mnie zagaduje (kryzys wieku średniego albo kryzys wieku starczego ) to mu mówię, że mama mi nie pozwala rozmawiać z obcymi i że mam 14 lat... iiii miny ich cudowne. A rocznikowo mam 22 ale na tyle nie wyglądam. Nie wiem czy wyglądam na 18 a co dopiero haha są plusy, poważnie... i z biletami też :D
OdpowiedzUsuńNormalnie Ci podkradnę ten patent na starych dziadów :D
UsuńTeż nie cierpię ludzi nietolerancyjnych, a co do niewyglądania na swój wiek to zawsze są plusy - czy to wygląda się na starszego, czy na młodszego :D
OdpowiedzUsuńDokładnie. Jakbym wyglądała na starszą to nie musiałabym wyciągać dowodu przy kupnie piwa :)
UsuńNowa recenzja (Adele – Rolling in the Deep) na blogu http://namuzowani.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńTakże nie byłam na festiwalu, ale takim z prawdziwego zdarzenia i ubolewam nad tym..Ja akurat wyglądam adekwatnie do wieku i cieszyć się czy nie? :D
OdpowiedzUsuńDodam, że u mnie nowy post i jeśli masz ochotę wpadnij tak jak ówcześnie i pozostaw opinię, nie ukrywam, że każda jest dla mnie na wagę złota :)
Oczywiście ciesz się. Tak jest chyba najlepiej :)
UsuńKochana!
OdpowiedzUsuńJa jestem stara i ślepa! Proszę większą czcionkę ! ;)
Mówisz, masz :d
Usuń