Każdy ma jakąś tam swoją muzyczną obsesję i zdaję sobie sprawę z tego, że w tym przypadku jestem odosobniona, no ale inaczej nie byłabym sobą. Kiedyś wyskoczyli mi w propozycjach na Lans.fm. Niby olałam sprawę, ale nazwa zespołu nie dawała mi spokoju. Delain. W końcu, po paru miesiącach (i ujrzeniu po raz kolejny tej nazwy, tym razem na jakimś forum) dałam za wygraną.

Najfajniejszy band ever w składzie: Martijn - klawisze, Charlotte - wokal, Timo - gitara, Merel - kolejna gitara, Otto - bas, Ruben - perkusja
Przygodę z ich muzyką zaczęłam nadzwyczaj oryginalnie: weszłam na Jutuba i usłyszałam Frozen, bo to jako pierwsze mi wyskoczyło. Spodobało się i zaraz wywiało mnie do We Are The Others, i to tej najgorszej wersji, zalatującej jakąś techniawą. Ale nie zraziłam się, szperałam dalej. I okazało się, że znalazłam zajebisty zespół!
Pochodzą z Holandii, grają ostry, melodyjny, klimatyczny metal i mają teksty, których motywem przewodnim na ogół nie jest dupa maryśka. A przede wszystkim uważają, że inność jest super i nie trzeba się z nią kryć pokątnie. Mają na koncie cztery świetne płyty: Lucidity, April Rain, We Are The Others i The Human Contradiction. Oczywiście istnieje pierdyliard ostro grających zespołów z babkami na wokalu, ale głos Charlotte ciężko porównać z jakimkolwiek innym :)
I tak, dobrze wiem, że wielu osobników płci obojga zainteresowało się głównie liderką. W sumie trudno się dziwić: jest śliczna, inteligentna, oczytana, wszechstronnie utalentowana, wiecznie uśmiechnięta, i to ona jest aktualnie główną tekściarką kawałków Delain.

Tak, obserwuję Charly na Instagramie. Kocham to zdjęcie :D
W moim przypadku trudno o inny zespół, którego dosłownie żaden kawałek mnie nie odrzuca, choć oczywiście zdarzają się takie, których słucham rzadziej. Odkąd ich słucham, już kilka razy grali w Cebulandii i istnieje spore prawdopodobieństwo, że kiedyś tu wrócą. Powiedzcie, że kiedyś ich zobaczę na żywo, bo jak wieść gminna niesie, sami wychodzą do ludzi po koncertach :D
Mówię zatem, że kiedyś ich zobaczysz! :) Takie grupy "z przypadku" często okazują się świetnym zaskoczeniem. Co do mnie, tym lepiej dla tego zespołu, że ich teksty faktycznie o czymś mówią. To skłania do posłuchania.
OdpowiedzUsuńOczywiście,choć szczerze mówiąc, najpierw zwróciłam uwagę na muzykę i wokal :)
UsuńNic dziwnego, w końcu czymś muszą przyciągnąć :) Wiele gwiazdeczek ma de facto piękne głosy, więc na moment, np. przy słuchaniu radio, zasłuchuję się w nich. Ale piosenki są tworzone jak dla idiotów i wychodzi klops.
UsuńKiedyś nawet w takiej Esce te hity były znośne i sporadycznie coś mi się spodobało, ale z roku na rok jest coraz gorzej.
UsuńHm. Właściwie metal to nie moja bajka. ;P
OdpowiedzUsuńMoja też...kiedyś :D
UsuńW zasadzie właśnie słuchałam Chopina, ale jak metal z żeńskim wokalem... Wiedziałam, że się nie zawiodę :D Mój kumpel lubi takie zespoły i trochę ich słuchałam kiedyś. Np. Avantasia (niektóre kawałki), Victorians- słyszałam ich niedawno na żywo, są mega, szkoda że mają tak mało piosenek, oczywiście też Nightwish.
OdpowiedzUsuńDelain chyba kiedyś pokazywał mi inny kumpel :D Porzuciłam już metal dla szeroko pojętej alternatywy, ale ciągle dobrze mi się słucha i mają u mnie jakieś 8/10 :D
Avantasię kojarzę tylko z nazwy, a o Victorians pierwszy raz słyszę, no i uwielbiam Nightwish :) Dzięki za kolejne propozycje :) A, i zazdroszczę kumpla tak obeznanego w ciężkim graniu :D U mnie to 9/10 :)
Usuńspoko, ja jestem na etapie kolorowanek, więc mentalnie podstawówka XD
OdpowiedzUsuńKolorowanki zawsze spoko, wczoraj kupiłam kolejną :D
UsuńByłam na ich koncercie ^^ I tak, wychodzą do ludzi, co prawda ja wtedy kupowałam sobie picie (xD) ale moja koleżanka ma z nimi zdjęcie. Grali jako support przed koncertem Sabatonu. Nie jestem ich wielką fanką, tzn. nie znam za dobrze, ale zachęciłaś mnie, żeby ich sobie posłuchać :) I wgłębić się w teksty.
OdpowiedzUsuńI na pewno jeszcze ich zobaczysz na żywo :)
Ale zajebiste uczucie, tak z przypadku odkryć taką perełkę, co nie?
UsuńOczywiście, mało tego, odkryłam więcej takowych :)
UsuńWłaśnie wtedy miałam być, no ale nie wypaliło, i jeszcze byli w listopadzie, ech...
Miło mi w takim razie, sama też z chęcią obczajam propozycje innych :)
Musi się w końcu udać :)
A jakie jeszcze?
UsuńSpoko, na pewno jeszcze przyjadą :)
W sensie z babkami na wokalu czy ogólnie? :)
UsuńOgólnie :)
UsuńPo dłuższym namyśle stwierdziłam, że mogłabym wymieniać do rana, ale tam gdzieś u góry masz link do mojego Lasta :D
UsuńAa, ok :D Chętnie obczaję :D
UsuńNa spotify też można fajne zespoły wynaleźć, polecam :)
UsuńUuuu chyba się skuszę :D Jeśli mi się spodoba możesz zaliczyć to na dwoje konto. :) Szczerze mówiąc ja dzięki Last.fm poznałam wieeeele cudownych zespołów bez których nie wyobrażam sobie dziś funkcjonowania ^^
OdpowiedzUsuńSuper, zapamiętam :D
UsuńPiąteczka w takim razie, to niesamowita kopalnia muzyki :)
Mój gust muzyczny skrzywił się tak bardzo, że aż wstyd o tym mówić. Na pewno posłucham sobie ich twórczości i może się naprawię. Będziesz miała jeden dobry uczynek więcej na koncie :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać, jak wrażenia po przesłuchaniu :)
UsuńPrzesłuchałam sporo ich piosenek i powiem Ci, że są naprawdę dobrzy! Wokalistka ma super głos i można go słuchać i słuchać... Z drugiej jednak strony mam w sobie takie coś, że w tego typu zespołach bardziej lubię kiedy to facet śpiewa xd
UsuńW sumie to zrozumiałe, bo jakby nie patrzeć, to ta płeć dominuje w metalu :)
Usuńoo, nigdy o nich nie słyszałam :) w każdym razie wiem, jak to jest, mieć zespół, który tak się uwielbia...
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko koncert zaliczyć :)
UsuńZnam to uczucie- lista zespołów "jak zobaczę ich na żywo mogę umierać":D I zobaczysz, na pewno zobaczysz, bo te marzenia nawet dość łatwo się spełniają w naszym świecie:)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle nigdy ich nie słyszałam, czy wiesz?:D Muszę się zapoznać bliżej:)
Dokładnie, ta lista zawierałaby spokojnie przynajmniej kilka :)
UsuńNajpierw muszę znaleźć ekipę, bo nocowanie na jakimś dworcu to nie moja bajka :D
Daj potem znać, jak wrażenia :D
Delain podpowiedziało mi też last.fm i bardzo przyjemnie mi się ich słucha ;)
OdpowiedzUsuńU mnie z tym introwertyzmem to tak pół na pół w sumie :D
No widzisz :)
UsuńW sumie masz dobrze, idealnie wręcz :D
Faktycznie, post inny niż reszta :P
OdpowiedzUsuńBędzie takich więcej, oczywiście nie non stop :D
UsuńHeh... można powiedzieć, że to przeznaczenie :)
OdpowiedzUsuńNajwyraźniej :)
UsuńHello it would be nice if we follow each others and support each other. Let me know when you do and i'll return.
OdpowiedzUsuńNo, thanks :D
UsuńWiem, że nagrali jakieś piosenki z Marxo Hietalą, który jest jednym z moich ulubionych wokalistów. Jak je oceniasz?
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową recenzję na NAMUZOWANI.blog.onet.pl
Wysoko!
OdpowiedzUsuńFajnie mieć taki zespół, tyle powiem :) Swój wielbię od lat dziewiętnastu, a Twój lecę poznać :D
OdpowiedzUsuńWow, to dopiero fascynacja, mi każda przechodzi po kilku latach :D
UsuńNie znam, nie znam. Ale w gimbazie sama słuchałam mnóstwa zespołów wygrzebanych gdzieś z czeluści internetów, więc rozumiem Twoje porównanie do mentalnej gimbazy. XD
OdpowiedzUsuńHaha, ja w gimbazie jeszcze Eski słuchałam :D
UsuńJa za czasów młodzieńczego buntu słuchałam Eminema. A teraz słucham różnych piosenek, które mi się po prostu spodobają <3
OdpowiedzUsuń