Kiedy to zleciało? Już w środę moje urodziny, i to dwudzieste drugie. Fajna liczba, swoją drogą. Ale czy ten dzień coś zmieni? Nie sądzę.
Jakiś czas temu pisałam tu o zmianach, jakie się we mnie dokonały. Pamiętam, jak zobaczyłam pod tamtym postem komentarz "Starzejesz się". Ok, jest to nieuniknione, zresztą nie mam już 15 lat, plakatów na ścianach, potrzeby dostosowania się do tego popierniczonego świata, a pewne rzeczy i ludzie, na których tak cholernie mi zależało, to już historia. I ta muzyka, obojętnie jaka, jakoś tak ciszej nastawiona. I nie maluję już oczu na pandę. I włosy nie przypominają mopa. Jestem również zmuszona do ogarnięcia swojego życia. Ale...
Lubię sobie posłuchać Nightwish, czy Delain. Ba, nawet Linkin Park, Evanescence, Three Days Grace, czy Halestorm. I wielu innych zespołów dla gimbusów. Czasem poodmóżdżam się, czytając Cosmopolitana, czy jakieś romanse z wampirami, choć teraz częściej sięgam po coś ambitniejszego. Wciąż mam ochotę nosić spodnie z dziurami, t - shirty z dziwnymi nadrukami, koszule w kratę, czy trampki. I nawet noszę czasem jakieś buty glanopodobne. Chciałabym jakoś bardziej poszaleć z włosami, może jakieś ombre. I marzy mi się jeszcze tatuaż. Na razie nie wspomnę, jaki, bo nie wiadomo, czy nie zmienię zdania za parę miesięcy, a to jednak ozdoba na całe życie.
To może jednak nie jestem jeszcze taka stara?
A słuchaj czego chcesz, noś co chcesz, rób ze swoim ciałem co chcesz. To Twoja sprawa!
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo uśmiechu i radości z życia, spotykania wielu wartościowych ludzi, którzy przywrócą wiarę w nasz gatunek :)
Oczywiście :)
UsuńDzięki :)
Nie jesteś stara bo co ja mam powiedzieć :) Zachowujesz w sobie młodzieńczą radość i to jest najważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńFakt, staram się :)
UsuńMożna być młodym mając 90 lat i starym mając 20. ;)
OdpowiedzUsuńSama mam zaledwie 15 lat, ale nie wyobrażam sobie siebie w wieku 20 lat bez mojej punkowej fryzury, pozdzieranych jeansów, glanów czy trampek, koszul w kratę i męskich bluz. haha! A już na pewno nie widzę siebie w żadnej sukience! xD
Fakt, są różni ludzie, różne mentalności :)
UsuńNo i fajnie, będziesz odrobinę się wyróżniać spośród szarego tłumu :) Swoją drogą, jakoś rok temu polubiłam sukienki :)
Ja mam urodziny dokładnie miesiąc po Tobie, też 22. Moim zadnie to jeszcze nie wiek, żeby słyszeć, że coś mi nie przystoi z powodu wieku. Uwielbiam koszule w kratkę, trampki i dziurawe jeansy! I to się nie zmieni prędko. Mam już dwa tatuaże w czym jeden do poprawki i wiem, że na pewno za kilka lat zrobię sobie jeszcze jeden (jeżeli mi się nie zmieni, a wątpię to będzie to Piotruś Pan - bo ja nigdy nie dorosnę) :) (P.S. Moja mam zrobiła tatuaż w wieku 44 lat, więc tatuaż to nie młodzieńczy wymysł).
OdpowiedzUsuńMam znajomych którzy są nawet starsi ode mnie i chodzą w kolorowych irokezach, glanach i dziurawych kraciastych spodniach :) I nie widzą w tym żadnego problemu :)
Dojrzej, ale się nie zestarzej, bo stracisz radość, życia :)
Ja kiedyś strasznie się przejmowałam tym gadaniem ludzi, że tego i tego już mi nie wypada robić, ale teraz na to mam wyjebane i nawet jak w wieku 40 lat będę chciała się tak nosić, czy sobie machnąć tatuaż, to tak będzie :)
UsuńWow, to masz fajnych znajomych. Ja nie znam ludzi starszych od siebie tak się ubierających, może żyją w przekonaniu, że już im nie wolno?
Nie zamierzam. Choć w sumie moja radość życia jest taka średnia :)
A ja w czwartek będę obchodziła 23 :) styczniowe dzieci są najfajniejsze :P
OdpowiedzUsuńI najpiękniejsze, i najmądrzejsze, i generalnie naj :D
UsuńW Twoje urodziny życzę Ci, aby Ci się marzenia spełniły:) szczególnie te o tatuażu;)
OdpowiedzUsuńLata lecą niesamowicie.. ja dopiero co zdawałam maturę. A teraz to jestem już prawie w średnim wieku :P
Dzięki, obym się tylko nie rozmyśliła :p
UsuńE tam, chyba nie jesteś tak sporo ode mnie starsza :)
ja tez lubie romanse z wampirami, a szczególnie pamietniki wampirów! :P
OdpowiedzUsuńJa może nie tyle się jaram, co mnie bawią :)
UsuńKażdy się starzeje ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, byś nigdy nic nie musiała, a chciała :)
Prawda :)
UsuńDzięki, do tego właśnie dążę :)
Jak eksperymenty z włosami, to tylko czerwone pasemka <3
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji nadchodzących urodzin i spełnienia marzeń o tatuażu, który nie znudzi się po roku :)
Zapraszam na pierwszą notkę z nowego cyklu Namuzowani Przedstawiają na blogu http://namuzowani.blog.onet.pl
O tak, są zajebiste :)
UsuńDzięki :)
Nightwish dla gimbusów?Obrażasz mnie! Gimbusy słuchają teraz One Direction mam znajomą gimbuskę i ona właśnie tego słucha jak z resztą jej przyjaciółki.
OdpowiedzUsuńMieć 22 lata i nosić glany to raczej szacun, a nie powód do zmian. Kłaniam się.
Też zaeksperymentuję z włosami. Rudy mi się marzy,ale nie mam kasy na szamponetkę :(
Wiesz nawet jak ktoś ma 90 lat to może czuć się młodym i mieć młode serce jak ta babcia najstarsza fanka Metalliki :)
Kolejna fanka Najtłisza? Już Cię lubię :P Ja tam wyznaję zasadę, że niech tam ludzie sobie słuchają tego, czego chcą, byle nie próbowali mi tego narzucać na siłę.
UsuńMiło mi w takim razie :)
O, rudy kolor jest zajebisty, sama taki miałam 2 lata temu :) A niektóre szamponetki nie są takie znowu drogie :)
O tak, słyszałam kiedyś o tej babci :)
Ważne na ile lat się czujesz! Mając 60 lat, możesz mieć duszę 20 latki!
OdpowiedzUsuńW każdym wieku można szaleć, eksperymentować i robić, co się tylko zapragnie. Nie starzejesz się, gdzież tam-jeszcze całe życie przed Tobą ;)
A z okazji urodzin spóźnione życzenia-przede wszystkim życzę Ci szczęścia i zdrowia, ale także spełnienia najskrytszych marzeń!
Jestem tego samego zdania :)
UsuńDzięki :)
Chciałabym mieć znów 22 lata, mimo że jestem tylko dwa lata starsza od Ciebie ;p
OdpowiedzUsuńA ja chciałabym mieć 15 :D
UsuńZa mało ;p Co wtedy człowiek mógł, nic ;p Tylko czekać na osiemnastkę;p
UsuńSpóźnione Wszystkiego Najlepszego :*
Haha, ale za to byłby ten dreszczyk emocji, zastanawianie się, czy ktoś nas nie przyłapie na robieniu czegoś niedozwolonego :p A jak już można to robić, to nuuuda :D
UsuńDzięki :)
Tyle Ci tylko powiem, że nie wiek czyni czlowieka ;-)
OdpowiedzUsuńP.S. Dzieki za odwiedziny ;-)
Pewnie, że nie jesteś taka stara, w listopadzie tego roku również kończę dwadzieścia dwa lata, również noszę trampki i lubię czasami posłuchać sobie Linkin Park. ;)
OdpowiedzUsuńNo to witam rówieśniczkę :)
Usuńwidzę, że mamy podobny gust muzyczny, też lubię nightwisha, delaina też kiedyś słuchałam, a linkin park... aj :)
OdpowiedzUsuńa 22 to piękny wiek, choc można poczuc się staro ;p ale... każdy ma tyle lat, na ile się czuje, o! :))
i gdybym nie zdążyła... to wszystkiego najlepszego, spełnienia tych wszystkich marzeń, które zawsze warto spełniac! :* bo co jak co, ale na to nigdy nie jest się za starym :)
O, jak fajnie :) Szkoda, że tak daleko mieszkasz, byśmy sobie łaziły na koncerty :)
UsuńFaktycznie. W sumie to idealny wiek, by trochę poszaleć. Ale chyba mentalnie zbliżam się trochę do rzeczywistego wieku :)
Dzięki. Fakt, można spróbować spełniać te nawet najbardziej szalone marzenia :)
Starość to nie rzecz wieku, a podejścia do pewnych spraw, zresztą, Ameryki tu nie odkrywam, prawda?:D A nawet w bardzo starych ludziach, a może zwłaszcza w nich, jest bardzo dużo dzieci. To z kolei daje do myślenia :>
OdpowiedzUsuńBo w sumie jak już bliżej grobu, to co im szkodzi :)
UsuńNie warto się przejmować. :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma tyle lat na ile się czuje, a Ty na pewno nie jesteś stara, ktoś Ci napisał brednie. :)
Tatuaż trzeba dobrze przemyśleć i zastanowić się nad nim dwa razy, jednak to wspaniała ozdobq ciała, cieszy mnie, że coraz więcej osób się na nie decyduje, chodź nie ukrywam, że boli mnie podejście polaków jakie mają do tematu ludzi, którzy posiadają tatuaż. Niestety nasz kraj jest bardzo zacofany pod tym względem.
Nie przejmuję się :)
UsuńNo myślę :)
A ja mieszkam na wsi, więc czekają mnie niezłe schody. A przecież nie zamierzam wytatuować sobie smoka czy czachy. I to rodzina by miała jakieś "ale", bo reszta wsi ma mnie w głębokim poważaniu :) Ale fakt, wszędzie można spotkać ciemnogród. A w naszym kraju to już na pewno.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) Ja w sierpniu będę mieć 24 ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Też fajny wiek w sumie :)
UsuńWszystkiego najlepszego. Życzę Ci spełnienia marzeń, dużo zdrowia, radości i w ogóle pomyślności w każdej sferze życia :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWiek o niczym nie świadczy ;) Sto lat!
OdpowiedzUsuńTo ja przed walentynkami będę miała 23 :)
OdpowiedzUsuńWięc żyj pełnią, jak najdłużej i oby jak najwięcej wyciśnij z życia :)
Też super :)
UsuńDzięki :)
podobno mamy tyle lat na ile się czujemy :) ja się tego trzymam, bo wciąż mogę spokojnie ogladac z chłopakiem bajki i nie przejmować się słowami przyszłej Teściowej: synu, czy my mamy w domu małe dzieci? ;p
OdpowiedzUsuńHaha, dobre :) Ale fajnie jest tak zachować odrobinę dzieciństwa :)
Usuńtrochę spóźnione, ale.. wszystkiego najlepszego! :*
OdpowiedzUsuńnie sądzę, żebyś była stara. wręcz przeciwnie, to może być najlepszy czas w Twoim życiu :P
Dzięki :)
UsuńMam taką nadzieję :)
Też się spoźniłam ale wszystkiego najlepszego :) Żebyś nigdy nie czuła się staro :D
OdpowiedzUsuńLiczy się młoda dusza! Sama słucham Linkin Park, jako jeden z moich ulubionych zespołów. Cosmopolitan nie czytam, zbyt irytują mnie takowe treści. Ostatnio pomyślałam, że trzeba zacząć wyglądać odpowiednio do swojego wieku, zacząć się ubierać bardziej stosownie. Bzdura. Nadal jesteśmy dziećmi, chociaż trochę starszymi.
OdpowiedzUsuńTeż czasami nachodzą mnie takie myśli, ale je odpycham :) Choć...raz na ruski rok mam ochotę założyć fajną kieckę :)
Usuń