Od dziecka słyszałam, że istotne jest to, co ludzie powiedzą. Nie pytałam siebie jednak, co JA powiem. Nie myślałam, że to ostatnie może być ważniejsze. Mimo to zarówno na papierze, jak i kolejnych blogach pisałam to, co chciałam, choć czasem zastanawiałam się nad możliwymi konsekwencjami takiego stanu rzeczy.
Jakimś cudem wyrosłam na taką trochę buntowniczkę, indywidualistkę, która to pieprzy zasady rządzące współczesną blogosferą. Taką, która działa na tym polu po swojemu. Która nigdy nie korzysta z pomysłów na teksty podrzucanych czasem przez niektórych blogerów. Która czasem klnie, ale nie uważa, by przez to miała ubogi zasób słownictwa.
Może by sobie o tym wszystkim przypomnieć? Wrócić do pisania nawet na takie naprawdę trudne tematy? Nie patrzeć na to, co inni powiedzą? Oczywiście są rzeczy, o których nie chcę pisać dla kilkuset czytelników, ale niech to będzie MOJA decyzja. Czas na szaleństwa jak kiedyś. Czas na rozkręcenie bloga na nowo. Będzie zabawa, będzie się działo.
Wreszcie. :)
OdpowiedzUsuńTo jest bardzo duża odwaga, aby wypowiadać się na tematy trudne i czasami kontrowersyjne. Jednak właśnie to jest w życiu wartościowe, aby być szczerym sam ze sobą, dlatego własnie na to czekam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Najważniejsze powinno być to, co sami mamy do powiedzenia i co uważamy na dany temat. A opinia innych to jest dodatek, można go brać mniej lub bardziej pod uwagę. Ale uważam, że to,co inni powiedzą nie może być ważniejszego od naszego zdania.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z przedmówcami - najważniejsze jest słuchanie swojego głosu. Inaczej można stać się wydmuszką, która bezmyślnie soełnia oczekiwania innych.
OdpowiedzUsuńI po co to wszystko?
Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie krytykował nas za nasze działania. Dlatego też tak ważne jest, by nie przejmować się opinią innych osób, a być szczerym przede wszystkim z samym sobą. A pisanie bloga jest wspaniałym sposobem na wyrażanie siebie, swoich myśli i emocji. Tylko od Ciebie bowiem zależy, jak będziesz tworzyć ten mały kawałek wielkiej blogosfery. Dlatego też nie należy się w tej twórczej sferze ograniczać. Życzę Ci wiele odwagi i pasji w pisaniu o tym, co dla Ciebie ważne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń»Mój blog«
Zawsze lubiłam w Tobie ten pazur oraz pewną bezkompromisowość. Czuć, że to nie poza "na buntowniczkę", po prostu jesteś sobą. Tak trzymaj i do dzieła :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak powinno być.Cenię ludzi,którzy piszą to co myślą i nie bawią sie w tą całą publiczną grę.
OdpowiedzUsuńZ resztą pisanie pomaga. Dobrze czasem 'wypisać' to co siedzi w głowie.
Pozdrawiam :)