poniedziałek, 4 lutego 2019

Do czego przydaje się bezsenność?


To znów się dzieje. Nie możesz spać, a minęło już ładnych parę godzin, odkąd położyłaś się do łóżka. Tabletka na sen nie pomogła. Co więc robić? Możesz oddać się wspaniałej, pociągającej introspekcji. Poużalać się solidnie nad sobą, bo ostatnio przez depresję zawalasz wszystko, co możliwe, więc pewnie jesteś do niczego. Może przeczytać choć kilka stron książki. Albo pisać na bloga coś, co nazywasz tekstem życia (ale co, jeśli będzie chujowy?). W końcu ostatecznie wpadasz na coś jeszcze innego. A może by tak... założyć grupę na Twarzoksiążce dla czytelników bloga?

I działasz. Najpierw ustawiasz jakieś mroczne zdjęcie w tle, bo to ciemna strona bloga w końcu. Dodajesz byle jaki opis, który później zmienisz. Albo i nie? W końcu udostępniasz grupę na fanpejdżu, zapraszasz kilku znajomych i czekasz, co się zadzieje. W efekcie dołącza 14 osób i ta liczba powoli rośnie. Cele grupy? Przede wszystkim brak dram, hejtu i możliwość wypowiadania się na luzie o wszystkim. Można tu przeklinać, bo czasem, kurwa, nie da się inaczej. Chcesz miłej atmosfery, która niestety nie na każdej grupie panuje. Może będzie fajnie.

W każdym razie zapraszam wszystkich czytelników. Po kliknięciu TUTAJ przejdziecie do grupy.