poniedziałek, 6 marca 2017

Pierdyliard faktów o mnie, bo dawno nie było


Wprawdzie mam sporo pomysłów na kolejne teksty, ale dziś nie chce mi się brać za poważne rozkminy. Właściwie czy kiedykolwiek takie były? Nieważne. Na razie pozwolę zarówno starym, jak i nowym czytelnikom trochę lepiej mnie poznać (ale nie za bardzo). No to jazda!

1. Bloguję od ponad 7 lat. Na szczęście najwcześniejsze zapiski nie są już dostępne dla nikogo.

2. Nigdy nie byłam w Warszawie, nad morzem czy za granicą.

3. Sporo czasu zajmuje mi otwieranie się na nowe rzeczy. Bywa, że zastanawiam się, czy w ogóle ma to sens.

4. Na ogół myślę, zanim coś powiem lub zrobię, ale nie da się tak przez cały rok :D

5. Mam kilka zainteresowań, ale żadnej pasji.

6. Nie jestem wybitnie uzdolniona w żadnej dziedzinie.

7. Pojawiam się w nowym miejscu? Muszę porobić pierdyliard zdjęć. Inaczej pewnego dnia to, co widziałam i przeżyłam uznam za wytwór wyobraźni :D

8. Nie oznacza to jednak, że wszystkie zaraz lądują na Instagramie. No, może z 5.

9. Zadziwia mnie łatwość, z jaką niektórzy ludzie gadają o kompletnych pierdołach i to przez kilka godzin :D

10. Nie przepadam za tymi całymi profesjonalnymi szablonami na blogach. Ale nie narzekam, jeśli widzę tam ciekawe teksty.

11. Przeraża mnie ilość hejtu w Internetach.

12. Nie da się mnie spotkać w klubie.

13. 5 osób to dla mnie już tłum, zwłaszcza na niewielkiej przestrzeni.

14. Nie kupuję ciuchów w dniu dostawy, nawet w lumpeksach. Tak, znowu chodzi o tłumy.

15. Nie należę do osób lubianych przez wszystkich. Od ładnych paru lat uważam, że to dobrze.

16. Zdarza mi się czasem zadawać takie pytania, że nawet wujek Google ich nie ogarnia :D

17. Jednak coś w tym jest, bo w ten sposób natknęłam się na kilka ciekawych blogów.

18. Nie należę do osób non stop uśmiechniętych.

19. Nie, nie oznacza to, że nienawidzę całego świata.

20. Podobno jestem inteligentna. Nie, to nie moja opinia.

Twarzoksiążka.

13 komentarzy:

  1. Mam już do Ciebie wielki szacunek za to, że nie można cię spotkać w klubie. Nie wiem czemu stało się to wyznacznikiem bycia ,,fajnym''.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tego nie ogarniam. Kiedyś tam wbiłam z koleżanką i nie wspominam najlepiej.

      Usuń
  2. 9 - słuszne spostrzeżenie XD
    Wygląda na to, że jesteś introwertyczką i nihilistką. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. podpisuję się pod punktem 10. ja się czasem gubię na tych blogach z turbo super mega profesjonalnym szablonem i nie umiem nic znaleźć.
    ciekawi mnie, jak szukając dziwnych rzeczy w internetach natknęłaś się na ciekawe blogi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Podpisuje się pod punktem 5, 6, 12, 15 i 18 :D Co do punktu że nigdy nie byłaś nad morzem to się nie przejmuj, dupy nie urywa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak kiedyś chcę się przekonać, jak tam jest :)

      Usuń
  5. #10 wk**wiają mnie blogi reprezentujące ładne opakowanie bez treści
    #16 jeśli wujek Google nie zna odpowiedzi - prawdziwe studiowanie rozpoczęte :D.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też zazwyczaj myślę, zanim coś powiem czy zrobię, ale czasami zapomnę o kolejności i wychodzą takie "kwiatki", dzięki którym jest mi głupio kolejnych kilka lat :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Z każdym kolejnym wpisem odnoszę wrażenie, że mamy coraz więcej wspólnego

    OdpowiedzUsuń