Dzisiejszy post, jak sam tytuł wskazuje, nie będzie o niczym ciekawym, ot po prostu kontynuacja tego, o czym pisałam dość niedawno. Szczerze powiedziawszy, w moim pustym łbie nie zrodziły się pomysły na kolejny normalny wpis. No dobra, już przechodzę do rzeczy.
Moja szafa pęka w szwach, lecz nie zastanawiam się wcale przez kilka godzin, w co się ubrać. Makijaż również zajmuje mi raptem parę minut. Zdarza mi się jednak trochę dłużej postać przed lustrem. To się nie wyklucza. Po prostu mam nadzieję, że kiedyś w nim coś ładnego się odbije :)
Mimo, że ze szpilkami mam do czynienia od wielu lat, do dziś nie opanowałam trudnej sztuki chodzenia w nich. A czasem by się przydały, w końcu jestem niskiego wzrostu.
Mam dość zróżnicowany gust muzyczny. Jak nie Three Days Grace, to Lady Gaga. Naprawdę się tego nie wstydzę, bo nie ma czego. Słucham po prostu tego, co mi się podoba.
Kiedyś miałam konto na Asku, ostatnio je aktywowałam i przeraziłam się swoimi odpowiedziami tamże. Czyli jednak trochę się zmieniłam :)
Jeśli nie ma takiej potrzeby, nie wychodzę z domu, gdy temperatura wynosi -20 stopni, bo zaraz jestem chora.
Mam obsesję na punkcie trampków Converse. Gdybym była bogata, kupiłabym ze sto par.
Czasem odnoszę wrażenie, że mentalnie zatrzymałam się w gimbazie, jednak widząc zdjęcia, jakie niektórzy wstawiają na Twarzoksiążkę, dochodzę do wniosku, że nie jest ze mną aż tak źle :)
Dobra, kończę, bo jeszcze zarazicie się ode mnie głupotą :)
Ja też miałam nadzieję, że kiedyś zobaczę kogoś ładnego w lustrze. Spełniło się! Mój Wybranek stanął obok mnie jak się czesałam :D
OdpowiedzUsuńA to ci dopiero historia...Można i tak :D
UsuńRównież rzadko zdarza mi się tkwić przed szafą lub przed lusterkiem zbyt długo. Zwykle sobie tłumaczę "Ubierz się tak aby było Ci wygodnie':)
OdpowiedzUsuńDokładnie, a nie wkładać na siebie coś, w czym źle się czujemy.
Usuńdoskonale rozumiem Cię, jesli chodzi o zróżnicowany gust muzyczny, u mnie wszystko się przeplata ;)
OdpowiedzUsuńteż dla przyjemnosci nie wychodzę w -20, nie ma mowy :D
ja bym kupiła sto par najeczek :D
pozdrawiam!
Czyli sportowe buty zawsze pro :)
Usuńjasne, props 100 pro! :D
UsuńSpokojnie, głupota chyba nie jest zaraźliwa ;-)
OdpowiedzUsuńA z tą szafą i ubieraniem to Ci zazdroszczę...
Nie ma czego :)
Usuń-20? Ja się potrafię załatwić przy zerze nawet :D
OdpowiedzUsuńMi w sumie też się to czasem zdarza, ale jednak częściej załatwiają mnie jednak niższe temperatury. Pogratulować naszej odporności :D
UsuńMnie rozkłada każda, bo się mało ruszam... Nienawidzę zimy :P
UsuńZima to zuo! :d
UsuńA co do ruchu, to chyba faktycznie coś w tym jest, tyle się trąbi o tym, że to zdrowie.
czesto z powodu fb można się przerazić - zazwyczaj głupota innych i jednocześnei doceniać siebie ;) i swój rozum.
OdpowiedzUsuńSzafa pękająca w szwach - o tak, a potem żadna z nas nie ma co na siebie włożyć ;P)
Ja nie mam za bardzo tego problemu, zwykle zakładam takie ciuchy, o jakich w pierwszej kolejności pomyślę :)
OdpowiedzUsuńA co do głupoty, to staram się z niej śmiać :)
Nie przepadam za takim mrozem, moja odporność zresztą również :/
OdpowiedzUsuńTwierdzisz, że masz eklektyczny gust muzyczny? To ja mam na telefonie płytę Seleny Gomez i Slipknota :p
Haha, też dobrze :D
Usuńz tą szafą to się zgadzam w 100%!
OdpowiedzUsuńJa jestem jeszcze dzieckiem przedszkola i nie widzę w tym nic złego :D
zapraszam do mnie na filmik dla świetnych blogerek i Ty też do nich należysz więc liczę na to, że go zobaczysz :) obserwujemy?
dorey-doorey.blogspot.com
Ja z kolei na makijażu spędzam ok. godzinę, a ubieram się w trimiga ;) Każdy ma inne zboczenie.
OdpowiedzUsuńFakt, ale to dobrze, inaczej byłoby nudno :)
Usuńciekawe fakty :D
OdpowiedzUsuńa ja z kolei popieram jak najbardziej tzw. szeroki gust muzyczny, bo jak dla mnie jedyną głupotą w muzyce jest ograniczanie się przez "to wstyd wyjść poza jakiś nurt, w którym siedzę i siedzę, jak niemiec w okopie w 1917 "XD
OdpowiedzUsuńi ja wolę trampki z bazaru, jednak XD
a -20 uznaję za idealną temperaturę do biegania XD
W sensie, że biegniesz sobie do jakiegoś budynku w celu ogrzania się? :D
Usuńnie, biegnę wtedy wokół jeziora 10 km XD
Usuńświetnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam śmigać w trampkach :P Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńTrampki rządzą :)
UsuńWyświetliło mi się, że blog został usunięty :)
OdpowiedzUsuńTrampki to najlepsze buty na świecie ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńTrampki dobre na wszystko! ja w lusterko nie patrzę wcale, przestraszyć się można xD
OdpowiedzUsuń