piątek, 7 listopada 2014

Kryzys, dół czy co tam...


Od dłuższego czasu brakuje mi pomysłów na wpisy. Nie wiem, jak to do cholery możliwe. Jeszcze nie tak dawno temu miałam w zanadrzu kilka tematów, z których ostatecznie wybierałam jeden, a teraz ani me, ani be. W dodatku od kilku dni, jak nie dłużej, trzyma się mnie coś w rodzaju doła. Najchętniej przespałabym całe dnie. Może to jest powodem braku weny? Od wczoraj szukam w Internetach jakichś inspiracji czy czego. W końcu dawno nie pojawił się normalny wpis. Bezskutecznie. Może to tylko chwilowy kryzys? Może za kilka dni czy miesiąc znów kolejne tematy nie dadzą mi spokoju? Tak czy owak zamierzam nadal odwiedzać Wasze blogi. Zawsze możecie też do mnie pisać na avanturnica4@onet.eu. Trzymajcie się!

41 komentarzy:

  1. Każdemu zdarzają się gorsze dni. Mam nadzieję, że dołek szybko minie.
    Powodzenie w dalszym pisaniu. Oby wena wróciła.

    Pozdrawiam
    BlackHeart

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja myslę, że to tylko chwilowe i wierzę, że niedługo wrócisz - mi to się udało... chociaż po dość długiej przerwie, ale jestem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, bo to już przekracza wszelkie granice :D

      Usuń
  3. Wiesz, Kochana, każdemu to się zdarza. Nawet i mi ;) Więc nie przejmuj się tym za bardzo. Odczekaj trochę i zobaczysz, że powrócisz do formy.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. pewnie Cię to nie pocieszy, ale to jest bardzo częste zjawisko;
    wspomniałam ostatnio o tym u mnie na blogu, że pustka czy też brak inspiracji paradoksalnie inspirują i Ty to udowodniłaś!

    OdpowiedzUsuń
  5. To normalne. Każdy bloger przez to przechodzi. Szukaj wszędzie inspiracji gdzie popadnie a uwierz znajdzie się wiele pomysłów :)
    Diary Alice

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba już powoli znajduję. A zapowiadała się dłuższa przerwa :)

      Usuń
  6. Pewnie to kryzys, tzn mam nadzieję, że tak będzie ;) Wena znowu przybędzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powinnaś spróbować czegoś nowego- jedzenie, miejsce, cokolwiek. Być może to da ci choć namiastkę inpiracji :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki tam lajfstajl :D No ale w sumie o żarciu umiałabym tylko napisać, że było dobre lub gówniane :D

      Usuń
  8. I dziękuję za miłe słowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak czasem bywa, trzeba odpocząć, pisanie to nie obowiązek, to ma być przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja ostatnio śpię po 10 godzin na dobę i nie umiem sobie z tym poradzić :))))))
    Próbowałaś może sobie zapisywać co ciekawsze pomysły na tematy? Ja tak robię i jak czuję napływ weny, to szukam tej kartki z tematami i zastanawiam się, o czym mam ochotę teraz napisać. Jak się rozpędzę to potrafię sobie napisać od razu 3-4 posty na bloga i później mam spokój na kilka tygodni ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem zdarza mi się coś zapisywać, ale na ogół raczej mam to w głowie :)

      Usuń
  11. każdy w którymś momencie ma taki zastój, ale nie przejmuj się! przeczytaj jakąś dobrą ksiązkę, wybierz się do kina, spędź wieczór w pubie ze znajomymi, na chwile zaponij o blogu, w końcu samo coś wpadnie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie już powoli coś mi w głowie zaczyna świtać :)

      Usuń
  12. kryzysy przychodzą i odchodzą, uśmiech proszę! ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Chciałam napisać DOKŁADNIE TO SAMO co Sabina :D

    Przejdzie ci ten kryzys, zobaczysz. Czekam aż wrócisz tutaj :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To wszystko wina przygnębiającej jesieni! Znam aż nazbyt dobrze to uczucie -,- Jednego jestem pewna - kiedyś minie. :)

    taka-se-nazwa.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. może się zaraziłaś moim dołem, ale mi na szczęście już przeszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wena wróci, na pewno, zawsze wraca :) Trzymam kciuki, żeby kryzys uciekł jak najszybciej! Trzymaj się ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Hmm, mam nadzieję, że wrócisz jeszcze :) Ja będę na Ciebie czekać po prostu ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też chętnie nie wychodziłabym z łóżka... Trzymaj się, na pewno wkrótce znajdziesz inspirację. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przerwa bywa potrzebna każdemu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czasami tak jest. Szybko przejdzie, zobaczysz ;)

    OdpowiedzUsuń