sobota, 28 stycznia 2017
Lvl 24
Czas leci zdecydowanie zbyt szybko. Dzisiaj są moje urodziny. Co roku popełniam z tej okazji jakiś tekst, niekoniecznie wysokich lotów. Bo tak.
Jestem w dziwnym wieku. Niektórzy moi rówieśnicy zakładają rodziny, inni nadal imprezują co weekend, a mi nie odpowiada żadna z tych opcji. Wolę mieć spokój i spokojnych znajomych. I spokojną pracę, o ile będzie taka możliwość. Raz na jakiś czas jednak popróbuję nowych rzeczy, ale nic na siłę. Na co mi ciągły stres?
Zdecydowanie nie zaliczam się do tak zwanych dojrzałych osób. Wręcz odnoszę wrażenie, że przeżywam drugie lata nastoletnie, co prawdopodobnie wzięło się stąd, że z tymi właściwymi poszło coś mocno nie tak. Nie zamierzam jednak wywlekać wszystkich możliwych szczegółów. Tak czy owak, na pewno tą niedojrzałość widać w tekstach - zarówno tych pierwszych, jak i obecnych. Zwiększył się jedynie poziom samoświadomości i pewnie tylko dlatego nie upijam się do nieprzytomności czy nie rozwalam rzeczy, które akurat mam pod ręką.
Jeśli jednak dojrzałość oznacza rezygnację z dotychczasowych zainteresowań (bo to już taka siara w tym wieku), elegancki ubiór 24/7, posiadanie dzieci czy brak czasu na WSZYSTKO, to zdecydowanie nie chcę mieć z nią nic wspólnego.
Tak rzekłam ja, 24 lata, mentalnie najwyżej 16.
Twarzoksiążka!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Żyj nam sto lat! :D
OdpowiedzUsuńOoo, jakbym czytał o sobie samym ;). Człowiek z biegiem lat się trochę zmienia, więc i zainteresowania. Czasem bardziej a czasem w ogóle.
Z dojrzałością jak z miłością wg Happy Sad: https://www.youtube.com/watch?v=W1jIuwYGIrU
Niby mądrze czym miłość nie jest i czym jest, ale ja się nie zgodzę ani z jednym ani z drugim.
Dzięki :)
UsuńFakt, niektóre zainteresowania z czasem idą w pizdu, ale najlepiej, by działo się to naturalnie, a nie z musu.
Szczęścia więc! :*
OdpowiedzUsuńI cóż, mi w tym roku suknie 27 lat... ale nie zamierzam, wbrew wielu dobrym radom, niszczyć w sobie dzieciaka. Ta swego rodzaju "niedojrzałość" ma w sobie dużo uroku, tak mi się wydaje :)
Dzięki :*
UsuńWłaśnie tak :)
spóźnione, ale szczere WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! spełniaj marzenia i ciesz się życiem :) a dorosłość interpretuj po swojemu, ja Cię wiekiem wyprzedzam prawie o rok i powiem, że da się w tej dorosłości żyć, tylko trzeba na nią patrzeć pod odpowiednim kątem ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) No, podziwiam takie Twoje podejście bez spiny :)
UsuńWszystkiego najlepszego (trochę po czasie)! <3
OdpowiedzUsuńŻebyś zawsze czuła się młoda i piękna ;)
Dzięki :)
UsuńDojrzalosc wcale nie musi wiazać się z rzucaniem zainteresowań, co to to nie! Dla mnie dojrzałość to branie pełnej odpowiedzialności za swoje czyny i slowa... ale dziecinnym można być dalej :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak, najlepiej :)
UsuńNajlepszego :) Jestem trochę starsza od Ciebie i nadal jestem w takim dziwnym wieku, że część jest już całkowicie poważna i ma rodziny, a część nadal szaleje na imprezach ;D
OdpowiedzUsuńDzięki :) Haha, fakt, teraz co niektórzy robią sobie dzieci po 30stce lub nigdy :D
UsuńSpóźnione - wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńDojrzałość dla każdego co innego oznacza i nie jest wyrokiem. To naturalna postawa,która charakteryzuje się pewnymi zachowaniami,uznawanymi za odpowiednie przez konkretną osobę. A spełnienia jakiś warunków,bo każdy tak robi,nie jest naturalne i nie warto czegoś robić wbrew sobie,bo tak "trzeba". Pozdrawiam.
Otóż to :)
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu oglądałem film z sylwestra sprzed 10 lat. I byłem przerażony! Moi znajomi na tym filmie byli szczupli, pełni energii, pełni radości i planów.
Minęło 10 lat. Tylko 10 lat. I większość tych znajomych wyhodowała brzuchy, a ich jedyną rozrywką jest oglądanie telewizji i picie piwa. Przerażające.
Dzięki :)
OdpowiedzUsuńFakt, to smutne.
3 dni później urodziny mam ja. Przypadek?
OdpowiedzUsuń