piątek, 26 października 2018

Błędy, które popełniam jako blogerka



Z moich niektórych tekstów można wywnioskować, że mam gdzieś zasady rządzące współczesną blogosferą. Jednak nie do końca tak jest. Chciałabym w końcu być czytana przez większe grono osób, może nie zaraz dziesiątki/setki tysięcy, ale dobrze byłoby widzieć tu nowe twarze. Co robię źle i wciąż się na tym przyłapuję?

1. Nie odwiedzam innych blogów.

To jest podstawa podstaw, a nie siedź w kącie, a znajdą cię. Bo niekoniecznie znajdą. Jeśli jakiś tekst u kogoś mnie zainteresuje, dobrze by było zostawić choć krótki komentarz, zaznaczyć swoją obecność. Być może potem ta osoba pojawi się u mnie i tak powoli buduje się grono czytelników.

2. Dłuuugie przerwy.

Nie muszę zaraz publikować nowego tekstu codziennie, ale miesiąc, dwa przerwy to już przesada. A tak mi się zdarzało. Mam sporo pomysłów, więc czemu by ich nie wykorzystać?

3. Za dużo myślę.

Niby to akceptuję, bo taka już moja natura, ale w blogowaniu trochę przeszkadza. I tak czasem zaplątuję się w tych myślach, że pomysł na tekst, który uznałam za świetny, nagle wydaje mi się totalnie bez sensu. I szkoda, że potem kończy jako szkic, często dożywotnio.

9 komentarzy:

  1. To też zależy jaką "sławę" chce się mieć jako blogerzy :) bo jeśli bycie bloggerką to jedynie przyjemność to przerwy w pisaniu nie mają większego znaczenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście punkt pierwszy ma spore znaczenie, re-wizyty są oczywiste dla blogerów. To jednak bywa czasochłonne...

    Ważne są też dni, w których wstawiasz post. Np. notatka będzie z miejsca spalona, jeżeli dodasz ją w poniedziałek. Albo w niedzielę wieczorem. Musisz obserwować aktywność internautów, są zasadniczo podobne, bo masowo wszyscy działamy tak samo.

    Monotematyczność też szkodzi popularności. Najczęściej raczysz nas swoim problemem o popularności bloga i braku poczytnych pomysłów. Może zamiast informować nas o tym, warto by zacząć pisać trochę konkretniej?
    Tak samo FP, każdy post w zasadzie jest o tym samym.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie punkty, a raczej ich wyeliminowanie jest podstawą by blog mógł się odpowiednio rozwijać.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Robiłam kiedyś takie same błędy. :) Dobrze, że masz ich świadomość i działasz. Brawo Ty! :) Niecodzienny wygląd oraz dobre pióro to twój plus! Będę częściej zaglądać. Pozdrawiam i zapraszam do mnie. Miło mi będzie gdy zechcesz obserwować bloga: https://lamliwypaznokiec.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, kiedy widzisz swoje błędy i je eliminujesz ;) To się naprawdę chwali ;) Zapiszę sobie swój blog, zainteresował mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja przede wszystkim popełniam bład numer dwa ;) Za to tym wpisem pokazałam, że raczej unikam błędu numer 1 ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No proszę! Wszystko się zgadza :)
    Pozdrawiam i dziękuję za życzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zależy kto, po co i dlaczego prowadzi bloga. Jeśli robisz to bo lubisz i nie zależy ci na liczbach, sławie i całej tej otoczce blogowania - to pisanie bloga ma być przyjemnością, odskocznią od codzienności, a nie przymusem, czymś co robisz bo musisz, a wtedy liczby nie są aż tak ważne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Punkt 2 jest u mnie baaardzo popularny xD

    OdpowiedzUsuń